Stowarzyszenie KGW „Baby z Babieńca ” wybrało się na zwiedzanie …..zaczęliśmy od Rapy. Zobaczyliśmy grobowiec- piramidę rodziny Farenheit. Właściciele majątku należeli do ludzi wykształconych, którzy dużo podróżowali po Europie i wprowadzali wiele nowych rozwiązań w swojej posiadłości. Ich - tak samo jak starożytnych, przyciągała magia wiecznego "życia po życiu" w związku z tym chcieli zbudować grobowiec wzorując się na piramidach egipskich. Następnym punktem zwiedzania były potężne wiadukty nieczynnej linii kolejowej Gołdap - Żytkiejmy (31km). Mosty w Stańczykach są najwyższymi na linii i jednymi z najwyższych w Polsce. Długość - 200m i wysokość 15-36m.
Dalej wybraliśmy się do Rezerwatu "Głazowisko Bachanowo nad Czarną Hańczą". Rezerwat jest jednym z niewielu miejsc w Polsce o tak dużym nagromadzeniu głazów narzutowych. Ten niezwykle malowniczy kawałek Podlasia to łąka usiana potężną ilością większych i mniejszych kamieni. Głazowisko liczy sobie niecały 1 ha ziemi i na jego powierzchni znaleźć możemy około 10 tysięcy różnych głazów. Mają w obwodzie od 0,5 do 8 m. Ciekawostką jest fakt, że potężna liczba kamieni, jeszcze nie "wyrosła"- lwia część głazów znajduje się ciągle pod ziemią. Tutaj płynie rzeka Hańcza. Nieopodal jest najgłębsze jezioro Hańcza (108,5m) wpisane na listę Projektu Aqua UNESCO, z powodu głębokości, a zarazem dzięki wysokim, podwodnym ścianom, utworzonym ze zwięzłych osadów polodowcowych. Jezioro jest atrakcyjnym miejscem do nurkowania. Ostatnim punktem naszego zwiedzania były Tężnie Solankowe w Gołdapi. Pełni wrażeń powróciliśmy do swoich domów planując już następny wyjazd.
Czesława Orłowska-Staniszewska
Stowarzyszenie KGW „Baby z Babieńca”
